Odpuszczajac Rasnov, wieczorem dojechaliśmy do Braşova. Można zobaczyć. Rynek, jak wiele innych widzianych podczas tej podróży.
Warto zobaczyć jednak stary, wielki Czarny Kościół, widoczny z rynku.
Robi wrażenie..
Przeszliśmy się również 'obowiązkową' "najwęższą uliczką Europy" - ul. Sznurowa.
Takich wąskich uliczek w Eurpie pewnie są tysiące. Znowu jednak nie wszyscy prawdopodobnie wiedzą, jak zareklamować turystom swoje miasto:)